Flesz: Knicks są mądrzejsi niż Nets. Jak to się stało?

5
fot. Youtube

Brooklyn Nets to jest dokładnie ten skład, który, gdy trafisz na jego dobry mecz, możesz się zachwycić.

Ale, jeśli nie obejrzysz kolejnych, możesz po prostu nie wiedzieć.

Nie możesz oczywiście wygrać wymiany, w której oddajesz Kevina Duranta. Najpierw Kyrie Irving w lutym poprosił o swoją, a następnie po nim – już po cichu – przyszedł raz jeszcze Kevin z prośbą, tym razem o konkretnie deal do Phoenix.

Szaleństwo czterech lat na Brooklynie znalazło swoje efektowne zakończenie: Nets byli 17-2 w ostatnich 19 meczach z KD na parkiecie, a jednak znaleźli się w sytuacji, w której musieli dealować.

Alternatywą oczywiście było niehandlowanie Irvinga i podpisanie z nim latem cztero/pięcioletniego maksymalnego kontraktu.

Lubimy to jako alternatywę?

Nets mogli też po zdealowaniu Kyrie’ego nie handlować teraz Durantem, ale ryzykowali, że latem nie znajdą za niego paczki takiej, jaką dostali od Phoenix.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułDniówka: Sacramento Kings już prawie są w playoffach
Następny artykułKajzerek: Kim będzie Bronny?

5 KOMENTARZE

  1. Wydaje mi się, że ocena Nets jest jednak zbyt surowa. Zaryzykowali, zbudowali gwiazdorski skład, który nie wypalił. Ale jak na podjęte ryzyko, to wychodzą bardzo obronną ręką. Mają picki i swapy od Phoenix, mają 1st round w 2027 od Philadelphii, 1st round w 2029 od Dallas. I do tego assety w postaci DFSa, O’Neala, Dinwiddiego, Currego, Harrisa. To może być błyskawiczna przebudowa.

    Z perspektywy fanów jest nawet jeszcze lepiej. Nie mają swoich picków, więc nie będą tankować, a im mniej tankujących drużyn tym lepiej.

    0
  2. Myślę że Nets z perspektywy czasu zrobiliby to co zrobili w 10 na 10 przypadków. No bo co lepszego by ich czekało w tym 2019 roku? A tak podpisujesz gwiazdy, stajesz się contenderem, jesteś o długość paznokcia od grania w finałach a nawet gdy projekt spektakularnie się wali to zamiast upadku wracasz do punktu wyjścia, gdzie masz z powrotem assety, picki i może nie świetlaną, ale jednak jakąś przyszłość.

    0