Flesz: Inne spojrzenie na żądanie wymian, i perspektywa Nets

2
fot. nba.com

Jak długo jeszcze pełzające żądanie wymiany Kevina Duranta blokować będzie klubom NBA szykowanie się do kolejnego sezonu? Pierwsze obozy przygotowawcze ruszą (już?) 26 września, do tego czasu na pewno Brooklyn Nets i najmocniej zainteresowane drużyny, a konkretnie trenerzy i inni gracze w szatni chcieliby już wiedzieć, w jakich składach rozpoczną sezon. Próbuję przypomnieć sobie, kto ostatni zdobył mistrzostwo, zaczynając sezon w chaosie. Nawet trade Kawhia Leonarda do Toronto wydarzył się 18 lipca.

13 lipca obecnego roku na konferencji w Las Vegas komisarz Adam Silver, odnosząc się do tego właśnie żądania KD, dał niepodkreślany dotychczas punkt widzenia, który na te upublicznione żądania – wracamy się tutaj do mojego pierwszego, prześmiewczego, z-rozłożonymi-rękami wpisu na ten temat – rzuca zgoła inne światło.

“(My, liga) nie lubimy widzieć, że gracze proszą o wymiany i nie lubimy widzieć, że to rozgrywa się w ten sposób.

Mamy sytuację, w której istnieje wspólny interes pomiędzy ligą i kolektywem graczy, żeby było więcej stabilizacji.

(…) Kiedy gracz prosi o wymianę, odbija się to na innych graczach.

Na graczach z jego drużyny i na graczach w innych drużynach.

Więc nie tylko liga czy właściciele ponoszą tego konsekwencje, ale inni koszykarze też.”

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułPremiera bardzo dobrej książki “Cena naszych marzeń”. Konkurs i rabat
Następny artykułDniówka: Gwiazdor Netflixa zostaje w NBA

2 KOMENTARZE