Wake-Up: 51 punktów Beya. Curry i Collins poza grą

10
fot. NBA League Pass

Tylko jeden mecz rozegrano minionej nocy, ale to wystarczyło, żebyśmy obejrzeli już ósmy w tym miesiącu występ na 50 punktów. Wcześniej, od początku sezonu do końca lutego łącznie było dziewięć takich popisów strzeleckich.

Marcowe szaleństwo w NBA.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułKajzerek: Niezwykła i tragiczna historia Nah’Shona “Bonesa” Hylanda
Następny artykułMiędzy Rondem a Palmą (1074): Ten pan wie co mówi!

10 KOMENTARZE

  1. Może się okazać paradoksalnie, że Curry’ego w lineupie brakować będzie najmniej przy tej nierównej formie jaką ostatnio prezentował. Poole jest bardziej niż gotowy żeby wskoczyć w jego buty. Jeśli Payton wróci to nawet bez Curry’ego spokojnie pierwsza rundę mają w kieszeni.

    0