Wake-Up: Giannis przemówił, ale nadal nie wiemy czy podpisze przedłużenie

8
fot. twitter.com/Giannis_An34

Giannis Antetokounmpo wreszcie przerwał milczenie. Po raz pierwszy od rozpoczęcia obozu treningowego rozmawiał z dziennikarzami, odpowiadając na pytania o przedłużenie swojego kontraktu i… nie powiedział nic nowego. Nadal nie wiemy czy zamierza podpisać teraz umowę z Milwaukee Bucks. Wiemy tylko, że nie spieszy się z tą decyzją.

„W tym momencie nie jestem skoncentrowany na tej sprawie.”

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułHarden potrzebuje sześciu negatywnych wyników na koronawirusa
Następny artykułTypy na sezon 2020/21: Orlando Magic

8 KOMENTARZE

    • No na pewno te kobiety pamiętają. Takie rzeczy to akurat trudno przykryć
      i musi dużo czasu upłynąć.

      2,60 mln w NBA dla tak stabilnej organizacji jak Dallas to drobne,
      tym bardziej dla zawodnika który grał dla nich 11 lat i jest mocno kojarzony z jedynym tytułem.
      Poza tym kojarzę, że Barea ma dobre relacje na gruncie prywatnym z Donnie Nelsonem. W takich drużynach jak Miami czy Dallas zapominamy, że one maję jeszcze GMów:)

      Lubię to: 10
      • Ta sprawa z molestowaniem byla obrzydliwa i wiele wskazuje ze o sprawie wiedziała kierownictwo Mavs. A molestowanie i mobbing trwaly latami.

        Dzis w mediach Cuban to gosc który ratuje Delonte Westa i daje JJ kase w podziękowaniu za lata gry. Są to rzeczy które niewiele kosztują a budują opinie ze Mavs maja świetnego właściciela który troszczy się o swoich graczy. Nie mówię że to źle ze pomaga byłym graczom. Tylko ze takimi niewielkimi ruchami przykrywa syf który ciągnął się latami i skutkował ogromną krzywda dla kobiet.

        Lubię to: 8
        • Tak, to że Cuban chce mieć opinię właściciela który dba o swoich graczy, i że ma na tym punkcie od lat nawet lekkiego bzika, to wiemy od dawna.
          Ale chyba nie ma sensu tego łączyć z poprawianiem wizerunku organizacji w której dochodziło do mobbingu i molestowania. Gdzieś chyba nawet ostatnio czytałem że tam się jeszcze śledztwa toczą.

          Lubię to: 3
  1. Myślę, że „big” dla „City of Milwaukee” są takie kwestie jak zniwelowanie ubóstwa i wyeliminowanie różnic rasowych, a nie kontrakt dla Greka odbijającego piłkę. Niezły buc i prostak, od kaski odwaliło, nara

    Lubię to: 2
  2. Nie wiem co tam ma niby ten agent negocjować. Przecież wiadomo że dają maksa, wszystko cokolwiek zechce to dostanie w tej umowie. Więc o czym tu rozmawiać przez tydzień? Nie spodziewam się że podpisze.

    Lubię to: 4