Koronalokaut: Nuggets, Blazers i Cavs jako pierwsi otworzą swoje sale treningowe

3
fot. Twitter

Po prawie dwóch miesiącach zamknięcia, sport powoli wraca, a przynajmniej próbuje wrócić. U nas piłkarze większości drużyn mają już pozwolenie na grupowe treningi, szykując się do wznowienia sezonu Ekstraklasy pod koniec miesiąca. Bundesliga pierwsze mecze ma zagrać już 15 maja. Za Oceanem nie jest jeszcze tak blisko, ale coraz poważniejsze są plany rozpoczęcia rozgrywek baseballowych. MLB ma podobno w tym tygodniu przedstawić propozycję zakładającą obóz treningowy od połowy czerwca, a mecze na początku lipca.

NBA natomiast robi pierwszy – na razie jeszcze bardzo mały, ale ważny – krok, dając pozwolenie na otwarcie od piątku klubowych obiektów treningowych w miastach, w których zniesione są lokalne restrykcje. Póki co, wiemy tylko o trzech drużynach zamierzających skorzystać z tego do razu. Zawodnicy Portland Trail Blazers, Denver Nuggets i Cleveland Cavaliers od jutra będą mogli rozpocząć indywidualne treningi. Choć też jeszcze nie wszyscy, ponieważ niektórzy wyjechali spędzić ten czas pandemii w innych stanach i dopiero muszą wrócić do miasta swojej drużyny. Ponadto będą to treningi tylko dla chętnych i choćby JB Bickerstaff podkreśla, że nikt nie będzie wywierał presji na graczy.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułGra Draftowa: LA Team
Następny artykułDraft 2020: Kogo da się lubić

3 KOMENTARZE

  1. Ten dysonans pracowników w mieście Dallas, którzy codziennie chodzą do pracy w kontekście postawy Cubana, który nie pozwala swoim zawodnikom przyjść do pracy i pracować w dość zamkniętym gronie. Jasne, że gracze NBA to uprzywilejowana grupa zawodowa ale taka postawa ociera się już o lekko paranoję.

    Rozumiem, że jeden wykryty przypadek zarażenia może wstrzymać rozpoczęcie, czy kontynuowanie rozgrywek, obecnie jesteśmy na takim etapie. Jednak dalszy izolacjonizm na takim poziomie jak Cuban, w kontekście braku daty końcowej walki z wirusem, uważam za przesadę.

    Rozumiem firmy, które obecnie kontynuują pracę zdalną skoro mają takie możliwości. Jednak gracze NBA nie mogą raczej tak pracować.

    A swoją drogą jestem ZDUMIONY jak niewielu graczy przy swoich hawirach miała jakieś kosze i boiska do rzucania. Rozumiem tych mieszkających w “blokach” na mieście ale tych z przemieści już trochę nie kumam.

    0
    • Jeżeli chodzi o strach o zawodników to chyba jest to dość jasne – jeżeli gwieździe drużyny stałoby się coś nieodwracalnego (a przez jakiś czas pojawiały się informacje o potencjalnym trwałym uszkodzeniu płuc) to strata dla klubu jest ogromna. Bezpieczniej jest dla wszystkich stracić sezon niż jakiegokolwiek zawodnika. Stać na to i kluby i zawodników.

      0
  2. top 5 in points responsible for (regular season)

    1. lebron – 52,683
    2. stockton – 51,323
    3. kareem – 49,707
    4. malone – 47,424
    5. robertson – 46,484

    top 5 in points responsible for (playoffs)

    1. lebron – 10,285
    2. magic – 8,393
    3. jordan – 8,031
    4. kobe – 7,720
    5. kareem – 7,296

    BroniSław Campeon 2020 – 2021

    Bronisław – Ball – LaVine – Davis

    BroniSław Campeon 2020 – 2021 – 2022 – 2023.

    0