Kajzerek: “The Commish”

1
fot. YouTube/ESPN

Czy w Seattle ktoś zapłakał? Czy jedynie wzruszył ramionami? David Stern wielu rzeczy nie był w stanie uniknąć i nie oczekiwał, że zostanie przez wszystkich zrozumiany. Metodyka jego pracy zawsze budziła ogromne wątpliwości, co do jej etycznych podstaw, niemniej Stern był przekonany o słuszności rządzenia twardą ręką, co dla wielu oznaczało koniec manipulowania ligą.

David Stern urodził się w 1942 roku na Manhattanie w żydowskiej rodzinie. Od dziecka związany z Nowym Jorkiem, gdzie jego ojciec prowadził sklep spożywczy. Zabierał syna na mecze Knicksów, do których rodzina Sternów była szczególnie przywiązana. W ten sposób w życiu komisarza pojawił się basket. Dorastał w przemieszanym rasowo dystrykcie Chelsea. Madison Square Garden było oddalone o kilkaset metrów od mieszkania państwa Stern. Rodzina przeniosła się do New Jersey, gdy ich syn skończył 10 lat.

Dojrzewał z przekonaniem, że pewnego dnia będzie wielkim adwokatem. W trakcie meczu amatorskiej ligi prawników doznał kontuzji kolana, która zabiła jego stricte koszykarskie ambicje. Nigdy zresztą nie zdradzał wielkiego talentu, choć nie można było odmówić mu zawziętości. W 1966 roku skończył Columbia Law School. Przez kolejnych dwanaście lat pracował w nowojorskiej kancelarii rzeźbiąc swój charakter.

Do NBA dołączył w 1978 roku w charakterze generalnego doradcy. Dwa lata później został mianowany na specjalnie utworzony stanowisko specjalisty ds. biznesu i spraw sądowych. Ten okres szczególnie pomógł Sternowi zdiagnozować problem, który wykręcał ligę od środka. Było w niej tak wiele sprzeczności i tak mało reguł stanowiących o jej spójności, że skandal gonił skandal, a wizerunek regularnie uderzał w dno odpychając fanów i adeptów. Larry O’Brien był w tamtym czasie na skraju wyczerpania. Nie radził sobie z natłokiem problemów, które co chwilę spadały na jego biurko.

Stern zyskiwał coraz większą arbitralność. Decydował o umowach telewizyjnych, dyskutował z przedstawicielami mediów i zadbał o stworzenie konkretnych struktur marketingowych, które w kolejnych latach miały zbudować zupełnie nowy obraz najlepszej koszykarskiej ligi świata. 15 listopada 1983 roku został wybrany czwartym komisarzem NBA i stanowisko to objął 1 lutego 1984.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWake-Up: Coraz bardziej sfrustrowany Kevin Love. Kyrie Irving nie wyklucza operacji. Ja Morant!
Następny artykułWake-Up: Memphis Grizzlies tuż za ósemką Zachodu. Mecz życia Dante Exuma

1 KOMENTARZ