Kajzerek: Kadra 2017. Ostatni test w Legionowie

7
fot. PZKosz / Andrzej Romański
fot. PZKosz / Andrzej Romański

W tym roku nie mogłem dołączyć do tej garstki dziennikarzy, która nie wypełniła nawet połowy dostępnych miejsc w pierwszy dzień turnieju. Legionowo było zaskakująco dziwnym wyborem na międzynarodowy turniej. Poza tym, z najlepszym przeciwnikiem graliśmy o tej samej porze, co Polska Siatkówka w 50-tysięcznym majestatycznym stadionie narodowym. Na trybunach Arena Legionowo niepokojące pustki, odzwierciedlające obecny stan koszykówki w naszym pięknym kraju. Na szczęście jesteśmy my… ;)

POLSKA – IZRAEL 74:77

Trener Mike Taylor kieruje się praktyką, która przed rozpoczęciem walki o punkty zakłada mecze kontrolne z rywalami mniejszego kalibru. Izrael, najgroźniejsza z ekip, które przyjechały do Legionowa (Węgry, Wielka Brytania), zagrał z nami w meczu otwierającym zmagania. Kadra Ereza Edelsteina pokonała nas dwa lata temu we Francji w bardzo ważnej rywalizacji, która zdecydowała o tym, że w ćwierćfinałach Polacy od razu trafili na późniejszych Mistrzów Europy. Gal Mekel, Lior Eliyahu i Omri Casspi ciągle stanowią trzon drużyny. Trzon, który podczas meczu z Polską momentami wyglądał bardzo wątło. Dopiero w crunch-time Mekel przejął grę przewagą na koźle. Do zwycięstwa zabrakło nam obrony, zwłaszcza wokół obręczy. Mekel po przejściu pierwszej linii, nie mierzył się z jakąkolwiek pomocą.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułSzósty Gracz Top100: #63 Dennis Schroder
Następny artykuł12G: Zapowiedź NFC South, czyli najciekawsza dywizja w NFL

7 KOMENTARZE

  1. Michal, jesli co raz czesciej bedziesz wrzucal “strzaly” za trzy, to jestes na dobrej drodze do zostania nowyn Michalowiczem :) co zle nie bedzie, ani troche, ale jakos mnie to kluje.

    Swoja droga, w podobnej sprawie napisalem raz do wydawnictwa ksiazek Harlana Cobena gdzie takie strzaly na podjezdzie do kosza powtarzaly sie nagminnie. I ćwierćbeki… wydawnictwo uwagi przyjelo i wprowadzilo je w kolejnych wydaniach.

    0