Szósty Gracz Top100: #72 J.J. Redick

0
fot. newspix.pl
fot. newspix.pl

#75 TOBIAS HARRIS #74 NERLENS NOEL #73 DIRK NOWITZKI

Miejsce w 2016: Poza Top50

Ulubiony gracz mojej dziewczyny. Oczywiście, nieziemsko przystojny.

Obrona Joe Inglesa na J.J’u Redicku może być najczęściej powtarzaną przez nas na Szóstym Graczu historią ostatnich playoffów. Ale w pewien sposób przykryła ona po cichu mały regres, który w wieku 33 lat zaistniał w grze najlepszego rzucającego z Cookeville, Tennessee od czasu, gdy w szkole średniej grał tam Predrag Danilović. A może tylko wytłuściła ten regres? Faktycznie tak, ale nikt o tym w ten sposób wtedy nie mówił.

Tymczasem…

Jeszcze w sezonie 2015/16 mogłeś z pełnym przekonaniem powiedzieć, że J.J. Redick jest najlepszym shooterem w NBA. Jego efektywność w statycznych sytuacjach spot-up wynosiła fenomenalne 1.52 punktu na posiadanie. Ta efektywność w sytuacjach off-screen była na równie doskonałym poziomie 1.12 PPP, jeśli należycie potraktować podwyższony poziom trudności zagrań z wykorzystaniem zasłon, nawigowania obrońcami przed nimi, ruchu stóp, balansu ciała, a potem układu stóp i samego złożenia się do rzutu w ruchu. To jest sztuka i lata pracy.

W sezonie 2016/17 te liczby odpowiednio spadły do poziomów: 1.21 w spot-up i 1.03 w off-screen. I jest to nie lada zjazd, który może opowiadać o tym, że łydki już nie tak sprężynują, że wiosna w nogach z wolna zamienia się w jesień życia. W końcu, “33 lata” piechotą nie chodzi. Zwłaszcza, gdy tyle ruchu i zmian pozycji w grze jednego z najrozsądniejszych ludzi w NBA.

Efektywnie Redick z poziomu elitarnego spadł na poziom bardzo dobry z plusem. To wciąż klasa najwyższa, ale ten regres łatwiej jest też powiązać z wiekiem, niż z kontuzjami gwiazd Clippers i przeniesieniem ciężaru gry na Redicka. Kontuzje te miały przecież miejsce nie tylko w ostatnim, ale w obu ostatnich sezonach.

W dodatku Redick trafił teraz do nowej drużyny; drużyny z rozgrywającymi-liderami, którzy nie rozegrali jeszcze ani jednego meczu w NBA. Nie ma też w Filadelfii opracowanego systemu ofensywnego akcji off-screen, nie ma też Redick chemii – bo przecież nie zna tych ludzi – z tymi, którzy będą mu stawiać zasłony.

Dlatego prawdopodobnie to dobrze dla 76ers, że związali się z nim – fakt, że bardzo wysokim (23 mln) – ale tylko jednorocznym kontraktem. I nie, nie jestem zazdrosny. No może troszeczkę, maciupko, tyci tyci.

Per Game Table
Season G MP FG FGA FG% 3P 3PA 3P% FT FTA FT% ORB DRB TRB AST STL BLK TOV PF PTS
2016-17 78 28.2 5.1 11.4 .445 2.6 6.0 .429 2.3 2.6 .891 0.1 2.1 2.2 1.4 0.7 0.2 1.3 1.6 15.0
Career 690 24.9 4.0 8.9 .447 1.8 4.4 .415 2.1 2.3 .888 0.2 1.7 1.9 1.8 0.5 0.1 1.1 1.5 11.9
Provided by Basketball-Reference.com: View Original Table
Generated 8/19/2017.
Poprzedni artykułNie miałem racji: Sitarz
Następny artykuł12 graczy NBA, którzy mogą być kiedyś trenerami