Szósty Gracz Top100: #76 Dario Sarić

1
fot. newspix.pl
fot. newspix.pl

#79 BRANDON INGRAM #78 KENTAVIOUS CALDWELL-POPE #77 NIKOLA VUCEVIĆ

Miejsce w 2016: Poza Top50

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułSzósty Gracz Top100: #77 Nikola Vucevic
Następny artykułKolanowski: Jak kamień w wodę…

1 KOMENTARZ

  1. > Kiedy pierwszy raz ktoś powiedział mu o rozwoju w USA pozycji „playmaking-4”, rakija z jego ust wychlusnęła między szparag, a pożarski

    złoto

    Plus jeśli Sarić nie mógł być w TOP 5, to szanuję puszczenie oczka do fanów Philly i miejsce nr #76.

    Co do tych bardziej merytorycznych rzeczy, to fakt, Dario był dość nierówny, nawet na wiosnę przeplatał świetne mecze ze słabymi, ale mam wobec niego spore nadzieje. Tak jak napisałeś, jest wszechstronny, gdy trzeba to ma spory hustle – czy to w reprezentacji – ostatnie mecze, gdzie po prostu jest liderem swojej drużyny, czy ten słynny już blok na Gasolu, czy też w Sixers – dwa bloki w kilka sekund na koszykarzach Raptors.

    Co do trójek to fakt, ten procent jest bardzo słaby, ale Dario sam o tym wielokrotnie wspominał, czyli w Europie, gdy mu nie siedziało, to po prostu nie rzucał. Tutaj są 82 gierki w sezonie, a nawet jeśli cegłuje, to Kołcz Brett mówi, żeby rzucał dalej – co oczywiście dobrze robiło tankowaniu – i się nie podłamywał.

    Jeden z wielu koszykarzy Sixers, którzy mają przed sobą jeszcze spory upside i mam nadzieję, że jeszcze długo będę miał zaszczyt hańbić jego imię nosząc koszulkę z napisem “Sarić” na plecach.

    0