Dniówka: Kasa musi się zgadzać, czyli najciekawsze finansowe aspekty pierwszego dnia wolnej agentury

10
fot. Paul Kuroda / Newspix.pl
fot. Paul Kuroda / Newspix.pl

Pierwsze 24 godziny wolnej agentury za nami. Początek był bardzo gorący głównie dlatego, że wszyscy byliśmy w szoku po transferze Paula George’a, ale jak na razie wolna agentura 2017 rozkręca się znacznie spokojniej niż rok temu, kiedy już w pierwszy dzień mieliśmy całą lawinę ustalonych, bardzo wysokich kontraktów. A jako, że nie mamy jednej wielkiej historii z minionej nocy, postanowiłem skorzystać z okazji, żeby przyjrzeć się kilku transakcjom, które są najbardziej interesujące z punktu widzenia finansów drużyn.


Andre Iguodala jest dopiero początkującym biznesmenem, ale już świetnie zna się na rzeczy i potrafi zadbać o swoje interesy, pokazując się teraz jako twardy negocjator.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułFlesz: Bam Adebayo pokazał bardzo dużo w 1szym dniu Summer League
Następny artykułZróbmy sobie Franchise Playera

10 KOMENTARZE

  1. Nie przypadkiem GSW płaci gruby hajs za 2 rundowe picki, nie wiem czy są lata świetlne przed innymi, ale dobrze kombinują. Obstawiam, że z McCawa i Bella będą ludzie w tej lidze.

    Lubię to: 0
    • Mccaw jest trochę overrated przez to że gra w Warriors,nie jest jakimś świrem atletycznym jak na wingmana,nad rzutem jeszcze sporo pracy a to nie freshman ma już 21/22 lata.

      Lubię to: 5
      • Odwrócę narrację i powiem, że jest stłamszony w tej gwiazdorskiej rotacji, gdzie jest przed nim na parkiecie 3 ludzi do oddania rzutu. Wychodzi na parkiet w finałach NBA i nie daje dupy, robi swoje. Atletycznym świrem jest trochę Bell, dlatego ciekawi mnie jak GSW zbudują rotację podkoszowych.

        Lubię to: 3
        • Zależy o jakim poziomie mówimy,jeśli o solidnych zadaniowcach to obaj mają na to papiery natomiast upside na coś więcej wydaje mi się że ma tylko Bell i to też widziałem 4/5 meczów Oregonu tylko.

          Lubię to: 1
          • Nikogo z gwiazd nie zastąpią, ale może uda ich wrzucić na miejsce starzejących się zadaniowców. Nie zatrzymają Livingstona i Iguodali po drugim roku ich kontraktów. Będą też musieli zapewne zrezygnować z jednego z Big 4. Szukanie diamentu w 2 rundzie to jedyna ich szansa na utrzymanie się na szczycie. Minnesota już czeka.

            Lubię to: 2