Dniówka: Curry i Durant mają coś do udowodnienia w Finale. Chris Paul w Spurs?

22
fot. League Pass
fot. League Pass

Rok temu o tej porze Stephen Curry i Kevin Durant walczyli jeszcze przeciwko sobie w niezwykle ciekawych Finałach Zachodu. Teraz przygotowują się do pierwszego wspólnego występu w wielkim Finale, a jako, że seria z San Antonio Spurs szybko się skończyła i nie wzbudzała emocji (poza złością na kontuzję Kawhi’ego Leonarda), właściwie bez echa przeszły popisy strzeleckie liderów Golden State Warriors.

Curry i KD rozpoczęli tegoroczne Finały Zachodu zdobywając wspólnie 74 punkty, co było ich najlepszym osiągnięciem w sezonie, a całą serię zakończyli z dorobkiem 238 punktów, czyli mieli ich osiem więcej niż łącznie wszyscy starterzy Spurs. Do tego imponowali skutecznością, Kevin trafił 60% swoich rzutów z gry i 41% trójek, podczas gdy Steph zaliczył odpowiednio 56% i 47%.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułBielecki: Kto przepłaci Otto?
Następny artykułKobe Bryant. Showman – Recenzja książki

22 KOMENTARZE

  1. Po to, aby mieć szanse rywalizować z wielką czwórką z GSW, trzeba mieć przynajmniej trzech graczy na podobnym poziomie, więc pewnie coraz więcej będzie prób stworzenia kolejnej ekipy o takim potencjale

    0
  2. Sezon ogorkowy pelna para.

    Szansa, ze Paul(czytaj KTOKOLWIEK) zrezygnuje z 50 mln po to zeby moooooooooooooooooooooooze powalczyc o finaly (raczej finaly konferencji), jest taka sama jak to, ze SAS zatrudni Yeti.

    Na to, ze Pau wyrzuci do smietnika 16mln jakos tez bym nie liczyl.

    Raz sie zdarzyl David West i pewnie nawet jego mama sie do dzis z niego smieje

    0
  3. Z tym, że Durant mięknie jak widzi LeBrona to bym nie przesadzał. W tych 18 meczach miał skuteczność 48,5/40,4/86,1 i rzucał 28,9 czyli tyle samo co LeBron. Pamiętajmy, że w Oklahomie Scotty nie ułatwiał mu zadania grając przeciwko Miami Perkinsem, przez co Ibaka zamiast Bosha ganiał Battiera po obwodzie. To jest jednak sport drużynowy…

    0
  4. Zastanawiałem sie właśnie pare dni temu co powinien zrobic Chris Paul i już nie mam watpliwości. Na jego miejscu wybrałbym 205 mln $ i grę w słonecznym LA. Olać mistrzostwo…hahahaha nie no joke… Pewnie, ze fajnie byłoby zdobyć pierścień i CP na pewno to wie. Ale te 50 mln mniej… To robi różnice.

    0
  5. Na czym polega “ogromność” tej różnicy? 205 milionów za 5 lat to 41 milionów rocznie. 152 miliony za 4 lata to 38 milionów rocznie. Więc mówimy o łącznie 12 milionach różnicy przez 4 lata. Przecież po wygaśnięciu 4letniego kontraktu Paul podpisze kolejny kontrakt, a nie zagra piątego roku za darmo jak sugerowałoby gadanie o różnicy 50 milionów.

    0
    • Tylko masz inną pozycję negocjacyjną w wieku 32 lat gdy ciągle możesz być efektywnym liderem zespołu i walczą o Ciebie między innymi tym piątym rokiem “za 50 mln”, a inną w wieku 36 lat gdzie tak naprawdę nie wiadomo w jakim stanie będzie Twoje ciało, czy nadal będziesz w topie na swojej pozycji czy tylko przydatnym weteranem.

      Teraz ma pewność, że dostanie te pieniądze, a później to bym nie liczył, że jakaś inna drużyna potraktuje go nawet lepiej niż Lakers Bryanta i dostanie tyle, żeby sobie odbić różnicę.

      0
        • Tylko łatwiej zmieścić 14 niż 25 ;] A na razie nie słychać głosów, żeby salary znowu miało tak mocno skoczyć.

          I powtórzę się, kluczowe jest to co jest pewne, a nie to co może kiedyś
          będzie. Dzisiaj może dostać 205 lub 152. Za 4 lata może zdarzyć się wszystko, więc postawienie sprawy w ten sposób jest uczciwe.

          0
          • A myślisz że za 5 lat na pewno zakończy karierę?
            Jeśli nie, to za 4 lata będzie mieć lepszą pozycję negocjacyjną, niż za 5.

            0
        • To kwestia ryzyka – dostajesz gwarantowane pieniądze za 5 lat, a nie za 4 lata.
          Dla weterana to ważne, bowiem kontuzje mogą zjeść CP3, być może za 2-3 lata nie będzie warto tych pieniędzy.
          Pamiętajmy, że CP3 ma dość bogatą historię kontuzji, a te urazy odbijają się na tym kiedy kończy się zawodnik.
          Jest opcja, że w wieku 36-37 lat CP3 zakończy karierę.

          0
          • Wszyscy mówią o pieniądzach, kontuzjach i wieku Paula , a na pierwszym miejscu powinno się rozpatrzyć jego psychikę i podejście do pracy.

            Jeśli jest rzeczywiście takim perfekcjonistą dążącym do perfekcji i super-liderem jak wszyscy mówią to jednak można oczekiwać , że tytuł jest dla niego najważniejszy. Do tego może dojść znużenie brakiem postępów Clippers i waśnie z innymi graczami tej drużyny (vide feud z Jordanem), perspektywa pracy z Popem i Khawiaem oraz całą resztą organizacji Spurs, tak bardzo przecież różniącej się od LAC.

            0
  6. Dla Nas i pewnie olbrzymiej większości te mln $ to kasa marzeń. Dla nich kolejne naście mln w tą czy tamtą stronę. Jak ma poukładane w głowie, a zakładam, że CP3 ma – to mu hajsu nie brakuje ani teraz ani do emerytury. A pierścionek to jednak coś. Nie wiem, czy Spurs i CP3 się zejdą, ale życzę obu (razem lub osobno) mistrzostwa w najbliższych 2-3 sezonach:)
    Najlepiej razem;)

    0