Wake-Up: Warriors weszli do Finałów bez porażki. Ostatni mecz Manu?

25
fot. League Pass
fot. League Pass

Golden State Warriors przeszli się po Konferencji Zachodniej bez porażki i po raz trzeci z rzędu awansowali do wielkiego Finału. Są pierwszą drużyną w historii, która wygrała pierwsze 12 meczów playoffów i równocześnie zanotowali najwyższą różnicę punktów, zdobywając ich średnio o 16.3 więcej niż rywale.

Wcześniej jedynie Lakers na Zachodzie mieli trzy kolejne wizyty w Finałach.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułNajgorsze mecze w karierze LeBrona
Następny artykułMiędzy Rondem a Palmą (503): Z trzeciego rzędu widać lepiej

25 KOMENTARZE

    • Jak GSW ściągali KD to ciągle była mowa o tym, że Splash Brothers się nie posypią, “będzie git, będzie kozak, będzie dobrze”. Owszem, zdarzały się Klay’owi przebłyski, ale pod dodaniu puzzle’a do układanki ewidentnie spadł na 3 miejsce w ataku GS. Szacun jak cierpliwie to znosi. A u mnie i tak ma propsa za genialną obronę!

      0
  1. ‘…nawet z Leonardem Spurs nie mieliby wielkich szans zawalczyć o awans.’
    Adam jak zwykle swoje…+23 w trzeciej kwarcie na parkiecie w Oracle Arena kiedy Kawhi był jeszcze na parkiecie widocznie nie przemawia.

    Co będzie pisał Adam jeśli Warriors przegrają finały NBA ? Przecież byli mistrzami już w październiku zeszłego roku…

    0
    • Wiadomo że z Leonardem by się to nie skonczyło sweepem, Spurs by pewnie ugrali 2 mecze (bo pop>brown) ale Warriors i tak w finale by się zameldowali. Nie mam co do tego wątpliwości. Ta drużyna jest zbyt silna by ktoś prócz Cavs mógł na tę chwilę wygrać z nimi 4 mecze.

      0
  2. Steve Kerr to jest fenomen.
    Walton dla niego zrobil 73-9, teraz druzyna (bo przeciez nie Brown) wykrecila 12-0. I wszystko idzie na jego nazwisko. Za kilka lat wszyscy beda wspominac jak to Kerr swiecil sukcesy z Warriors.

    0
    • Przypominam, że ta drużyna pod wodzą Kerra zdobyła tytuł już w jego pierwszym roku, poprawiając wynik z sezonu regularnego o 16 zwycięstw w stosunku do roku poprzedniego.Mark Jackson jednak nie potrafił zrobić z Warriors samograja.

      0