
Po dwóch porażkach w Bostonie, Wizards odpowiedzieli na własnym parkiecie robiąc efektowny blowout, ale historią meczu były emocje, które od dawna odgrywają dużą rolę w tej rywalizacji. Zawodnicy obu drużyn przypomnieli sobie, jak bardzo się nie lubią i sędziowie odgwizdali aż osiem przewinień technicznych, a trzech graczy zostało wyrzuconych z boiska.
Celtics' Isaiah Thomas on Wizards: "We don't like them and they don't like us. That's just what it is." pic.twitter.com/u3nWjhapEq
— Ben Golliver (@BenGolliver) May 5, 2017
Boston @ Washington 89:116 (2-1)
Utah @ Golden State 104:115 (0-2)
* Po raz trzeci z rzędu w tej serii Wizards świetnie rozpoczęli mecz, szybko uzyskując pewne prowadzenie, ale po raz pierwszy nie pozwolili już Celtics podnieść się po tym ciosie i do końca utrzymali wysoką przewagę. W połowie pierwszej kwarty zrobili run 22-0, kontynuując go nawet gdy na parkiecie nie mieli już swojej pierwszej piątki.
John Wall zaliczył 24 punkty, 8 asyst i 3 przechwyty.
„This is for you hoe.”
Bradley Beal znowu miał kłopoty ze skutecznością (4/12 z gry), ale pomógł drużynie na starcie, zdobywając 7 ze swoich 11 punktów w pierwszej kwarcie. Pokazał też, że nie tylko Marcus Smart potrafili flopować
Otto Porter był gorący trafiając pierwsze swoje 7 rzutów, zanotował 19 punktów i 8 zbiórek. Marcin Gortat po raz trzeci z rzędu miał double-double (13 punktów i 16 zbiórek), a po raz pierwszy w playoffach miał też swojego zmiennika Iana Mahinmi’ego. Z ławki 19 punktów rzucił Bojan Bogdanovic, w tym dwie trójki podczas tego runu w pierwszej kwarcie.
Isaiah Thomas po fantastycznym poprzednim występie, teraz nie miał ani jednego celnego rzutu w pierwszej kwarcie, był natomiast celem ataku Wizards, którzy w kolejnych akcjach grali na zawodnika pilnowanego przez niego i zdobywali punkty. Na starcie drugiej połowy nie było Thomasa na parkiecie, ponieważ podczas przerwy miał jeszcze jakieś zabiegi dentystyczne. Ostatecznie uzbierał tylko 13 punktów, a najlepszym strzelcem gości był Al Horford z 16.
Fewest Pts Following 50-pt Game – NBA Postseason History
2017 Isaiah Thomas 13
1987 Sleepy Floyd 18via @eliassports
— ESPN Stats & Info (@ESPNStatsInfo) May 5, 2017
Marcus Smart w 25 minut gry popełnił aż 8 strat.
* To już Game 3, więc temperatura rywalizacji rośnie i emocje powoli biorą górę. Zaczęło się od małego spięcia między Ianem Mahinmim i Jonasem Jerebko.
Fan yells, "hey Jerebko, you're a bum." pic.twitter.com/nBm9dKCnqD
— HoopDistrict (@HoopDistrictDC) May 5, 2017
Na początku drugiej kwarty Kelly Obure nie wytrzymał i sfrustrowany kolejnym zderzeniem z Kellym Olynykiem, zaatakował rywala, za co wyleciał z parkietu.
Wizards coach Scott Brooks on Kelly Oubre blasting Kelly Olynyk: "If you keep getting hit in the head, you might respond that way." pic.twitter.com/RTnDcgRl0U
— Ben Golliver (@BenGolliver) May 5, 2017
Meczu nie dokończyli również Brandon Jennings i Terry Rozier, którzy musieli zejść do szatni po drugim przewinieniu technicznym na początku czwartej kwarty.
* Także w Oakland gospodarze mieli już 20-punktowe prowadzenie w pierwszej kwarcie, ale Jazz jeszcze udało się wrócić do gry. Po tym jak na starcie uzbierali ledwie 15 punktów, rozkręcili swój atak zdobywając 67 punktów ze skutecznością 60% z gry w kolejnych dwóch kwartach. Drugą połowę otworzyli dwoma celnymi trójkami i Mike Brown musiał szybko poprosić o przerwę, a chwilę później zbliżyli się na 6 punktów. Na więcej Warriors im już nie pozwolili, ale jeszcze przez całą czwartą kwartę goście utrzymywali się w granicach 10 punktów różnicy i jak na starcie z najlepszą drużyną ligi, to był wyrównany pojedynek.
Draymond Green rozpoczął mecz od bloku na Gobercie
Potem zrobił się gorący na dystansie trafiając pierwsze 4 rzuty zza łuku. W sumie zaliczył 21 punktów (5/8 za trzy), 7 zbiórek, 6 asyst i 4 przechwyty. Na początku czwartej kwarty podkręcił lewe kolano i chwilę leżał na parkiecie, na szczęście po krótkiej wizycie w szatni, wrócił do gry.
Warriors' Draymond Green clutches left leg after driving to the hoop pic.twitter.com/PJkRFwob2U
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Kelly Family byliby dumni z Oubre i Olynyka <3
przestań! :D jest fajnie widać, że chłopaki trochę się wkręcili. jest fajna rywalizacja… wole to niż luźne +30
Wall zawsze wygląda jakby miał się zaraz popłakać…
dla mnie wyglada jak taki rozpuszczony snob dzieciak, ktory mial najlepsze jordany w liceum, i jego ojciec wozil nas na mecze, wiec trener nim gral a ten myslal ze jest zajebisty.. nie byl!
Bardzo ładna analiza. A teraz zerknij jakie super Jordany regularnie miał kupowane ten snob dzieciak i jak stary woził go na mecze i rozpieszczał w dzieciństwie ?
https://m.youtube.com/watch?v=ImvejElhC9Q.
Sprawdź to, ignorancie.
wy tak na powaznie czy troll’e?
„..dla mnie WYGLADA!!! jak rozpuszczony dzieciak..” – ok, rozumiem ze nie moze tak dla mnie wygladac, musi wygladac inaczej, bo nie mozna miec wlasnej opinii na temat czyjegos zachowania, dzieki za interwencje..
#czytanie ze zrozumieniem
Następnym razem dołożę do emotki jeszcze ze dwie, żebyś się nie zbulwersował niepotrzebnie. Dla mnie Twoja charakterystyka miny Walla wyszła przezabawnie do historii jego życia i tyle ?
Teraz… Wall jest zajebisty.
Oby Bogdan grał takie mecze jak dzisiaj, to Wizz mogą przejść Celtics.
Od jakiegoś czasu jak gram w basket borykam się coraz bardziej z pewnymi przypadłościami mojego organizmu. Długo szukałem wytłumaczenia tych reakcji z naukowego punktu widzenia. I w końcu dzisiaj przejrzałem na oczy. To się nazywa syndrom Kelly’ego Oubre Jr.’a. Od teraz potrafię nazwać swoje emocje i uczucia.Czuję się znacznie lepiej. A przede wszystkim zacząłem żyć w zgodzie z samym sobą.