Dwunasty Gracz: Rewanż za Super Bowl XLIX (zapowiedź Week 10)

2
fot. AP Photo
fot. AP Photo

Maciej Kwiatkowski

Temat spadającej oglądalności unosi się nad NFL i dzisiejsza, dziesiąta niedziela w tym sezonie stanowić będzie test na to czy odpowiedzi szukać należało w nieznośnej i niedającej spokoju kampanii prezydenckiej. Na Week 10 NFL wystawia sporo artylerii.

Jest gorący double-header: wizyta najlepszych w NFC Dallas Cowboys w Pittsburghu, a potem w nocy prawdopodobnie mecz sezonu, czyli rewanż za SuperBowl 49 – wizyta Seattle Seahawks u New England Patriots.

Dziś także o 19 pojedynki Marcusa Marioty z Aaronem Rodgersem, kolejny must-win dla Cama Newtona i dużo lepszej po bye-weeku obrony Panthers, szansa na przerwanie passy trzech porażek dla Minnesoty Vikings, nagle ważny mecz dla Broncos w Nowym Orleanie i starcie dwóch rewelacyjnych ostatnio running-backów klasy Draftu 2015.

W czwartek rozegrano już jeden mecz i tutaj nie było o czym rozmawiać – (5-4) Baltimore Ravens przeszli się u siebie po (0-10) Cleveland Browns 28-7. Ten wyścig tyłem w nagle przeciętnej AFC North to inny temat, który unosił się będzie nad Week 10 w niedzielę (Pittsburgh-Dallas) i poniedziałek (NYGiants-Cincinnati).

Karol Górkiewicz

1 lutego 2015 roku na stadionie w Arizonie odbył się mecz, który przez wielu jest uważany za jeden z najlepszych Super Bowls – Seahawks – Patriots. Oba zespoły kończyły sezony regularne 12-4, oba dysponowały świetnymi defensywami, oba miały w swoim gronie rewelacyjnych quaterbacków. Co zdecydowało? Detale, szczęście, indywidualności, jedna decyzja trenerska. Interception Malcolma Butlera na 1 jardzie przejdzie do historii, jako jedno z najważniejszych defensywnych zagrań ever. Undrafted rookie został wtedy bohaterem całego Super Bowl. Zróbcie sobie 2 godzinki relaksu i zobaczcie to.

(5-2-1) Seattle Seahawks @ (7-1) New England Patriots (godz. 2.30)

Oba zespoły mają swoje problemy – w Seattle jest to przede wszystkim zdrowie. Russel Wilson jest poobijany od początku sezonu, Thomas Rawls dopiero wróci do gry w 11 tygodniu, a Christine Michael jest questionable z kontuzją mięśnia dwugłowego. Dobrą informacją jest to, że Kam Chancellor w końcu zniknął z injury report i ma zagrać – będzie to świetny boost dla secondary przeciwko Tomkowi B. Wracając do Wilsona – tydzień temu zagrał naprawdę świetnie przeciwko Bills, mimo swoich urazów. Wydaje się wracać do formy, po kiepskim starcie tego sezonu. Samuel Gold z fieldgulls.com przygotował wideo omawiające jego dyspozycję w tym meczu – jeśli interesuje Was nieco taktyka – zaglądnijcie na jego kanał.

Patriots wprowadzili nieco zamieszania przed 1 listopadowym trade deadline i wymienili podstawowego LB Jamie’ego Collinsa do Browns za pick w III rundzie. Powodem były problemy Collinsa z motywacją do gry, spełnianiem taktycznych poleceń i brakiem profesjonalizmu. Michel Lombardi, Ray Lewis i Colin Cowherd mieli tydzień temu sporo do powiedzenia na ten temat i przeciwnie do Stephena A. Smitha czy innego Skipa Baylessa, był sens w tym co mówili. I po raz kolejny, gdy słyszymy konkretne argumenty Bill Belichick wychodzi na geniusza. Facet woli grać w gierki, niż oglądać football? Sio do Browns i bierzemy pierwszy pick drugiego dnia draftu.

Obrona Patriots jest naprawdę na kiepskim poziomie i ta wymiana to był ewidentny znak dla swojej drużyny “Tak być nie może” – o tym mówił Lombardi. Co z tego, że w defensywie są indywidualności, skoro nikt nie jest w stanie zatrzymać przeciwnika? Pats są dokładnie na 15. miejscu w rush D i pass D, a przecież nie grali jeszcze przeciwko TOP5 (10?) QB w tym sezonie – Tyrod Taylor x2, Landry Jones, Andy Dalton, Brock Osweiler, Ryan Tannehill, QB Browns (ktokolwiek to był) i Carson Palmer w Week 1. Teraz stają przeciwko odbudowanemu Wilsonowi, który w końcu wydaje się znajdować chemię z Jimmym Grahamem.

Ofensywa Pats to taran, ale z obroną na takim poziomie jak Legion of boom w tym sezonie jeszcze nie grali. I właśnie ta ofensywa jest elementem, który hamuje mnie nieco przed postawieniem na Seahawks – trzy poprzednie mecze między tymi drużynami kończyły się różnicą 1, 3 i 4 punktów. Ale Vegas ustawiło linię na 7,5 dla Patriots i grzechem by było nie skorzystać. Spodziewam się, że mecz rozstrzygnie się o <= FG.

Karol: Seahawks +7.5

Maciek: Seahawks +7.5

(6-3) Denver Broncos @ (4-4) New Orleans Saints (godz. 19)

Moim zdaniem najciekawszy mecz o 19 naszego czasu. Będący 4-1 po marnym starcie sezonu Saints przyjmują u siebie pobitych tydzień temu Broncos. Będzie to mecz szczególnie ciekawy po jednej stronie boiska – gdy atakować będą Saints, a bronić Broncos. Ofensywa nr 1 w lidze kontra 4. defensywa – która jednak ma swoje dziury, o czym przekonaliśmy się tydzień temu. Z drugiej strony – cóż, można się spodziewać paru TD od Trevora Siemiana i receiverów, tylko czy to wystarczy? Falcons zaczynają czuć oddech Saints na plecach i przy obudzeniu się Karolińskich Kiciusiów sytuacja w NFC South może nabrać rumieńców, szczególnie jeśli Święci wygrają i tym razem.

W Saints będziemy mieli ciąg dalszy eksperymentu ze współdzieleniem backfield przez Marka Ingrama i Tima Hightowera. Tydzień temu to zdało egzamin, ale to byli 49ers z historycznie złą obroną przeciwko biegom. Niemniej z tej broni powinni korzystać także i Saints. Po pierwsze dlatego, że tydzień temu to wyszło Raiders przeciwko Broncos, a po drugie, żeby czas upływał, co ograniczy czas jaki ich defensywa spędzi na boisku. Historią tego tygodnia w Saints jest jeszcze sprawa safety Kenny’ego Vaccaro, którego czeka 4-meczowe zawieszenie za używanie PED’s, ale w niedzielę ma jeszcze grać, ponieważ proces apelacji się jeszcze nie skończył (czy coś, nie jestem prawnikiem…).

W Broncos jakby było mało problemów, to jeszcze Derek Wolfe wypadł na co najmniej dwa tygodnie ze złamanym łokciem – nie wiem jak to możliwe, że prawdopodobnie tylko dwa tygodnie, ale cóż. Ostoja defensywy LB Brandon Marshall ma problemy z mięśniem dwugłowym i był limited w tygodniu, ale ma grać. Aqiba Taliba dalej nie będzie i zobaczymy tym razem jak spisze się Bradley Roby, kryjąc Brandinów Cooksów i innych Willie Sneadów.

Linia na ten mecz to -3 na Saints, co pokazuje jak zmieniły się nastroje w stosunku do obu ekip od początku sezonu, ja się chyba nie zdecyduje, a Ty Maćku?

Maciek: Broncos +3

(6-2) Kansas City Chiefs @ (3-5) Carolina Panthers (godz. 19)

Justin Houston w dalszym ciągu jest inactive, mimo, że głosy w poprzednim tygodniu zapowiadały jego debiut w tym sezonie, właśnie w Week 10. A przydałby się bardzo, bo Panthers się rozkręcają, choć można in uprzykrzyć życie, co pokazał pass-rush Rams przed tygodniem. Dodatkową absencją w obozie z Kansas będzie brak Jeremy’ego Maclina, pierwszego receivera, który jednak cały ten sezon gra poniżej oczekiwań. Co sprowadza nas do kluczowego match-upu  w tym meczu, czyli pojedynku tight-enda Travisa Kelce z linebackerami Panthers Thomasem Davisem i Lukiem Kuechlym. W tym sezonie cała defensywa Panthers ma spore problemy, szczególnie w secondary, natomiast w przypadku braku Maclina, to właśnie na Kelcem powinna się skupić. Zagrożeniem również powinien być Tyreeke Hill, szczególnie jako deep threat – pytanie czy wracający do gry Alex Smith będzie się decydować na takie zagrania.

W Panthers przede wszystkim problemy ze zdrowiem w ofensywnej linii – od czasu concussion w trzecim tygodniu nie gra LT Michael Oher (widzieliście film o nim?), a najprawdopodobniej drugi tydzień będzie pauzował C Ryan Kalil. Jestem ciekawy czy DT Chiefs Dontari Poe wykorzysta brak Kalila w podobnym stopniu, co Aaron Donald tydzień temu. Jonathan Stewart trenował w 100% już w piątek, więc z nim nie powinno być problemu.

Zespół z Karoliny Południowej ciągle zdaje się myśleć o playoffach w tym roku i to nie jest niemożliwe. Problem w terminarzu. Teraz grają z solidnymi Chiefs, potem rewanż z Saints, wizyta w Oakland, Seattle i choćby mecze z Chargers i Falcons. Może być bardzo ciężko i nawet dwie porażki w w/w meczach mogą przekreślić ich szanse. Pierwszy krok już teraz, zaraz.

(6-3) Atlanta Falcons @ (4-4) Philadephia Eagles (godz. 19)

Mecz nr 2 wczesnego polskiego wieczora fanów NFL. Będący ofensywną atrakcją Falcons przyjeżdżają do Pensylwanii, której już przeszedł mega-hype na Carsona Wentza. Rookie Eagles zderzył się ze ścianą NFL i przed tygodniem dopiero po raz drugi przekroczył granicę 300 passing yards, ale miał też dwa interceptions. Nie pomaga mu ostatnio trener Doug Pederson, którego play-calling kwestionuje ostatnio coraz więcej osób. No ale to też rookie, więc i jemu dajmy czas na rozwój.

W Falcons duże problemy zdrowotne na ważnych pozycjach. CB Desmond Trufant – zdecydowanie ich najlepszy corner i może jeden z najlepszych w lidze – ma problemy z lewym barkiem i jest out. Tak samo RB Tevin Coleman (mięsień dwugłowy) i TE Jacob Tamme (bark), ale to nie powinno być wielkim problemem dla Matta Ryana. Jest Devonta Freeman, a Ryan pokazał, że z tight endów Austina Hoopera i Levine’a Toilolo też potrafi zrobić użytek. A powinien mieć w tym tygodniu sporo możliwości na znajdowanie swoich receiverów – pass rush Eagles ostatnio kiepsko działa – 3 sacki w 2 ostatnich meczach, a w sześciu z pierwszych siedmiu meczów notowali 3 lub więcej. Brak presji na Ryanie może być tragiczny w skutkach, patrząc na to jak radził sobie ostatnio choćby Eli Manning przeciwko tej secondary.

Karol: Falcons -1.5

19.00 (4-4) Green Bay Packers @ (4-5) Tennessee Titans

Green Bay Packers po prostu nie są dobrzy. I bardzo dobrze to pokazał mecz w poprzednim tygodniu. Aaron Rodgers może stawać na rzęsach, ale jak jego receiverzy nie są w stanie się urwać się obrońcom lub upuszczają podania, a gra biegowa ledwo istnieje, to gość nic sam nie zrobi. Przed tygodniem jedynymi aktywnymi RB’s byli Ty Montgomery – specjalnie przekwalifikowany z receivera – i undrafted free agent Don Jackson. I creme de la creme – Jackson jest jednym z 8(!!!) undrafted free agents w aktywnym rosterze Packers. Najzwyczajniej brakuje im talentu i ciężko jest się czepiać trenera Mike’a McCarthy’ego czy właśnie Rodgersa. Tymczasem spadli już na 3 miejsce w dywizji i jeśli nie zaczną wygrywać, zobaczą playoffy tylko w TV. Przeskoczyli ich już Lions, ale z kolei słabsza dyspozycja Vikings daje im pewne nadzieje.

Z kolei Titans są w jedynej dywizji w lidze, w której wszystkie drużyny mają ujemny stosunek punktów zdobytych do straconych. AFC South jest żartem i smutne jest to, że ktokolwiek zagra w pierwszej rundzie PO ze zwycięzcą tej dywizji, prawdopodobnie trafi na Brocka Osweilera… Ekipa Mike’a Mularkeya jest jednym z tych średniaków, który być może by chciał, ale nie może. Mają niezłą grę biegową, dobrą ofensywną linię i perspektywicznego QB. Obrona jest w środku stawki, więc jest tu miejsce na poprawę, ale przede wszystkim problemem są receiverzy. Kendall Wright wrócił niedawno do zdrowia, rookie Tajae Sharpe gra w kratkę, a i tak nie zachwyca (bez TD w sezonie i nigdy nie przekroczył 80 rec yards). Tutaj potrzebne są znaczne posiłki, jeśli ta drużyna ma zacząć regularnie wygrywać.

19.00 (5-3) Houston Texans @ (2-6) Jacksonville Jaguars

Mecz wewnątrz AFC South. Bardzo chciałbym na tym zakończyć zapowiedź tego meczu, ale są jeszcze dwa chujowsze o tej godzinie, gdzie napiszę jeszcze mniej i dodatkowo pomyślelibyście żem leń.

Jedyną rzeczą, która wydaje się wartą uwagi w tym meczu, będzie pojedynek na skrzydle między Jalenem Ramseyem – cornerbackiem Jaguars, a gwiazdą Texans DeAndre Hopkinsem. Przed meczem obaj wymieniali uprzejmości w mediach i przekonamy się czy Ramsey ma zadatki na lockdown cornera – specjalnie nie warto zwracać uwagi na cokolwiek innego w tym meczu.

Receiverzy nr 2 w obu zespołach Allen Hurns i Will Fuller są questionable.

Maciek: Jaguars -2.5

Dwa kolejne mecze są już absolutnie o nic, zespoły marne/przeciętne i szkoda czasu. Będzie co oglądać lepszego o 19.


Maciej Kwiatkowski

(2-6) Chicago Bears @ (3-5) Tampa Bay Buccaneers (godz. 19)

Faktycznie, zwłaszcza pojedynek Bears z Buccs to strata czasu. Wreszcie, po ośmiu tygodniach do gry wraca dziś running-back Buccs i najlepszych gracz ich ofensywnej formacji Doug Martin. Topowy linebacker Jerrell Freeman i reszta front-7 mogą dziś popracować. Czy Jay Cutler zorganizuje cud? Czy nienajszybszy Jordan Howard to faktycznie materiał na pierwszego running-backa Chicago?

Maciek: Tampa Bay +2.5

(3-5) Los Angeles Rams @ (3-6) New York Jets (godz. 19)

Jedyną ciekawą kwestią w tym meczu jest kibicowanie Jets, by Rams przegrali, a Jeff Fisher przestał wreszcie bawić się w kinemy i pokazał jak nieprzygotowany do gry w NFL jest nr 1 draftu Jared Goff.

Maciek: Jets -1

(5-3) Minnesota Vikings @ (4-3) Washington Redskins (godz. 19)

Prawa strona linii ofensywnej i gra biegowa Vikings bez Adriana Petersona, to dwie z najgorszych formacji w całej lidze. Z tego powodu atak Minnesoty krótko przebywa na murawie i odbija się to na 4. obronie tego sezonu, która w ostatnich tygodniach ma w dodatku trochę kłopoty ze zdrowiem (dziś ma być w pełnym rynsztunku).

Obrona Vikings w pierwszych trzech meczach wymusiła aż 9 strat, ale tylko dwie w dwóch ostatnich. Zmiana na pozycji OC w Minnesocie przyspieszyła ich atak w Week 9 i Sam Bradford wyglądał dobrze, ale potrzebuje pomocy od Harrisona Smitha i spółki, żeby wygrywać mecze.

Kirk Cousins musi dziś uważać na pass-rush Eversona Griffena i Danielle Huntera ze swojego blind-side, bo najlepszy gracz Redskins lewy tackle Trent Williams został zawieszony na cztery mecze. Musi też uważać na throwy do Jordana Reeda w środku. Generalnie – musi uważać i over/under na interceptions Cousinsa to dziś powinno być coś w okolicach 1,5.

Ale czy Minnesota, w dodatku z będącym w dołku kickerem Blairem Walshem, jest w stanie wygenerować tutaj chociaż 20 punktów? Stefon Diggs ma trudny matchup z Joshem Normanem. Vikings potrzebują swojej obrony, by zdobywać punkty.

Karol: Redskins -2.5

(4-4) Miami Dolphins @ (4-5) San Diego Chargers (godz. 22:05)

Ciekawą historią ostatniego tygodnia jest to, że ponoć running-backowi klasy Draftu 2015 mają swoją małą grupę, w której wysyłają sobie wiadomości tekstowe. That’s cute. Ten predator Melvin Gordon miał w poprzednim tygodniu jeden z Top-10 meczów tego sezonu, gdy zaliczył 261 jardów ze scrimmage-line przeciwko Tennessee. Jay Ajayi z kolei w pojedynkę uratował sezon Miami i staje się postacią kultową, jednym z największych skarbów Game-Passa.

Pass-rush Joeya Bosy i Melvina Ingrama to czołówka NFL, ale dzisiejszy mecz to test dla Brandona Mebane’a, run-defense San Diego i poważnie przetrzebionej kontuzjami (Denzel Perryman i Jatavis Browns są OUT) grupy inside-linebackerów San Diego.

Przed kilkoma tygodniami secondary Dolphins spowolniło Pittsburgh w blowoucie u siebie 30-15. Philip Rivers to gun-slinger i nie szuka długich podań jak Big Ben, atak Chargers sunie do przodu i sunie, atakując podaniami Riversa do multum receiverów i Gordonem, który ma breakout po słabym rookie-seasonie. Czy Dolphins spowolnią tę maszynę?

Obrona Miami traci tylko 17,4 punktów w ostatnich pięciu meczach. Dolphins wygrali trzy mecze z rzędu, Chargers dwa, ale jeden z tych teamów może stracić dziś szansę na play-offy. To przede wszystkim jeszcze jeden wielki mecz dla San Diego.

(7-1) Dallas Cowboys @ (4-4) Pittsburgh Steelers (godz. 22.25)

Tony Romo jest gotów do gry, ale Dak Prescott nie zwalnia i sunący atak Cowboys długimi drive’ami trzyma swoją obronę poza grą i zrobił z niej trochę 14. defensywę. Dziś jednak test dla całej formacji, bo Big Ben, Le’Veon Bell i Antonio Brown byli w tym tygodniu – zwłaszcza Brown – wyraźnie źli po tym co stało się tydzień temu w 14-21 w Baltimore.

Ten mecz to trochę make-or-break dla Steelers. Wielu na nich dziś stawia, wielu jeszcze wierzy… Z drugiej strony, AFC North jest w tym sezonie tak przeciętna, że nawet porażka nie zmieni wcale tak dużo.

Cowboys tymczasem zaczynają interesującą serię gier: Pittsburgh, Baltimore, Washington, Minnesota.

Karol: Cowboys +2.5

(1-7) San Francisco 49ers @ (3-4) Arizona Cardinals (godz. 22.25)

Najgorsza run-defense NFL kontra David Johnson.

OK.

(3-4) Cincinnati Bengals @ (5-3) New York Giants (poniedziałek godz. 2.30)

Obrona Bengals jest dopiero na 23. miejscu wg DVOA i to może być znak, że czas na przebudowę formacji defensywnej w Cincinnati. Z drugiej strony Olivier Vernon kontra left-tackle Andrew Whitworth to bardzo dobry matchup i lepsi w ostatnich tygodniach secondaries Giants będą mieli pełne ręce roboty z A.J’em Greenem. Landon Collins jest najlepszym safety NFL w ostatnich dwóch tygodniach, praktycznie sam trzyma tył obrony Nowego Jorku, ale Tyler Eifert miał tydzień temu pierwszy, mocny mecz po powrocie i przekonamy się czy Bengals zrobią w Nowym Jorku zakręt i zaczną iść w górę. To może być ten mecz dla Cincinnati. Sporo presji na nich, bo 3-5 nawet w AFC North postawi ich w trudnej sytuacji.

Tymczasem Giants zupełnie po cichu mogą być we wtorek 6-3…

Karol: Giants +1 (z braku laku)

 

Poprzedni artykułSitarz: Chicago Bulls – więcej niż tercet
Następny artykułWake-Up: Ibaka wrócił do Oklahomy i trafił game-winnera. 47 punktów Wigginsa

2 KOMENTARZE

    • Heh…widziałem ten film krótko po premierze, ale również niedawno odswieżyłem :) Sandra zagrała najlepszą rolę od dawna w tym obrazie. Później był już tylko ‘Gravity’.

      Do typów dodam coś od siebie:

      MIA@SD: Chargers -4

      MIN@WAS: Native Americans -2.5

      (z bólem serca, bo Minny to był mój No1 do oglądania w tym sezonie, ale atak leży a obrona nie jest już szczelna jak na początku. Typ wbrew woli).

      Dzięki za art!

      0