Skarb Kibica 2016/17: Philadelphia 76ers

13
fot. Christopher Szagola / Newspix.pl
fot. Christopher Szagola / Newspix.pl

Sam Hinkie nie przechodzi już przez drzwi budynków na South Broad Street – Joel “Proces” Embiid próbuje zmieścić się w tych drzwiach. Rodzina Colangelo przejęła stery w 76ers i kurs został ustawiony na północ, czyli w górę tabeli Konferencji Wschodniej.

Ale nie tak szybko.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWake-Up: Game-winner Crawforda, kolejny popis D’Angelo, double-double Embiida
Następny artykułWake-Up: JR Smith zostaje w Cleveland, McCaw! Gamewinner rookie’ego Warriors

13 KOMENTARZE

  1. Hinkie nadal powinien prowadzić ten zespół, wyrzucenie go z tej organizacji to jedna z najgorszych dla mnie rzeczy w NBA XXI wieku.

    Jestem bardzo ciekawy, jak Sam dalej by to poprowadził, co by zrobił. Mogłoby się okazać, że zrobi gówno, że nic nie zrobi. Ale to w końcu on wybierał Noela, Embiida i Okafora w drafcie – miał czas na przemyślenie tego wszystkiego i myślę, że jego plan dotyczący wymian ludzi z tej trójki był intrygujący.

    Skoro Hinkie zrobił “to” wszystko, stworzył Proces, powinien dostać szansę żeby to wszystko wyprostować. A tak weszli sobie Colangelo i opcje są dwie: albo zrobią jakieś dobre ruchy i wszyscy będą pisać “ooo, genialni Colangelos!” podczas gdy Sam Hinkie będzie płakał w Starbucks w Kalifornii. Druga opcja to taka, że wszystko to spierdolą i 76ers przez następnych kilka lat nadal będą w jakieś dziwnej przebudowie.

    0
  2. “Hinkie nadal powinien prowadzić ten zespół, wyrzucenie go z tej organizacji to jedna z najgorszych dla mnie rzeczy w NBA XXI wieku.”

    Nie no jak czytam coś takiego to jaja mi opadają do ziemi.

    Hinkie jest symbolem jednej z najgorszych rzeczy jak wydarzyła się w całej historii tej ligi. Dlatego pewnie sam komisarz jawnie zaangażował się w zwolnienie tego człowieka.

    Bardzo szybko wszyscy zapominają co się działo z tą drużyna przez ostatnie trzy lata.
    Jak żenujące 246 meczy rozegrała wtedy Filadelfia.
    Bezczelne okłamywanie kibiców, robienie głupa z zawodników i trenerów. Makabra.
    Świadome tankowanie jest jawnym zaprzeczeniem idei normalnej zdrowej sportowej rywalizacji na której opiera się każda liga.

    Za to ile ten człowiek zrobił złego dla zawodników, organizacji w Filadelfii i całej NBA powinien mieć dożywotni zakaz pracy w jakiejkolwiek sportowej branży.

    0
    • Zauważ tylko że jest to droga dobra jak każda inna. To nie jest piłka nożna gdzie wystarczy mieć dużo pieniędzy i możesz kupić 11 najlepszych zawodników na świecie i wszystko jest ok.
      Hinkie chciał się odbudować przez draft i chciał mieć jak najwyższe picki, a wiadomo kiedy są na to największe szanse. Obrał drogę brutalną, ale chyba wszyscy stwierdzą, że była to droga skuteczna. Przeszkadza w tym wszystkim tylko fakt że ma w drużynie samych wysokich, ale jak wiemy brap najlepszych dostępnych graczy, a nie najlepszych na danej pozycji.
      Jeśli to wszystko wypali, Joel zostanie gwiazdą razem z Simmonsem i Saricem, są Noela i Okafora uda im się coś dobrego zdobyć, to chyba wszyscy będą zadowoleni z tego w jakim miejscu jest zespół.
      Jeśli to nie wyjdzie to trudno. Lepsze to niż wybieranie w drafcie pod kątem pozycji i wzięcie kolejnych Flynn’ów, McLemore’ów i innych Caboclów.

      0
    • 1. Komisarz zaangażował się, bo mu zależy na dobrym wizerunku Ligi, a nie wyższych celów Sixers.
      2. Świadome tankowanie istnieje w lidze od wielu lat – Duncan nie byłby w Spursach, gdyby nie zatankowali i trafili w loterii. Wciąż zaskakuje mnie świat, że ludzie wolą gówno w pięknym opakowaniu i wydaje im się, że to batonik. Hinkie od początku do końca był szczery w swoim planie i ja go za to cenię.
      3. Ciekawa będzie ewentualna analiza Mistrzostwa Sixers w 2021 roku i skąd trzon tej drużyny się wziął.
      4. Skrajność zawsze boli, ale jak dla mnie pod kątem “normalnej, zdrowej, sportowej rywalizacji na której opiera się liga” tankowanie Sixers = Durant w GSW.

      Ja uważam jak wyżej, że Hinkie powinien dalej prowadzić ten zespół, a ostatnią osobą, która mogła mieć do niego pretensje jest Adam Silver.

      0
      • Hinki perfidnie psuł świetny produkt jakim jest NBA dla kibiców.
        Dla mnie.
        Więc fuck off, niech spada.

        Jest zasadnicza różnica pomiędzy odpuszczeniem jednego sezonu spowodowanym kontuzją kluczowego zawodnika (sławetne pozyskanie Duncana) a bezczelnym celowym przegrywaniem ponad 200 meczów.

        Będą powstawały prace doktorskie na uczelniach w Filadelfii jakie
        to już ma/będzie miało konsekwencje w szerszym kontekście dla organizacji i samej NBA.

        Co oni tak naprawdę mają?

        Na razie po dwóch latach laby, kilkadziesiąt minut zagrał Greg Oden 2. Drugi center nie potrafi bronić ale za to wyskakuje na solówki pod nocnymi klubami. Trzeci center ma dość tego syfu i chce jak najszybciej spadać byle gdzie.
        Problem w tym że zawodnicy i ich menedżerowie oraz GMowie po kilku latach rządów Hinkiego mają trochę dosyć tego rynku.

        Acha, mamy jeszcze oczywiście chłopca z Australii bez rzutu i bez pozycji (wielki eksperyment !). Jak dobrze pójdzie obejrzymy go za rok.

        W najbliższej perspektywie dwa lata poniżej 20 zwycięstw w każdym sezonie, hej. Co będzie dalej, niewiadomo.

        Bogowie koszykówki patrzyli na to co się działo bardzo uważnie.
        Niektórzy sadzą, że klątwa którą rzucili na klub już zaczyna zbierać swoje żniwo
        (jednak trochę cię szkoda Benie Simmonsie).

        0
        • Kolega na samej górze chyba nie chciał gloryfikowac procesu jako takiego a chodzilo mu o to by dac Hinkiemum wypic te piwo ktore nawazyl do samego konca. Tym sposobem zawsze zostaną niedomowienia. Samo tankowanie i to tak bezczelne też mnie nie przekonuje.

          0
          • Dokładnie o to mi chodziło kolego Ojgin, ale na potrzeby tej dyskusji wejdę w buty osoby murem stojącej za Procesem.

            Trzeba się zastanowić, czy 3 takie sezony 76ers są faktycznie duuużo gorsze niż np. takie 10 lat marazmu w Minnesocie albo to co dzieje się od przyjścia Cousinsa w Kings? A nawet nie zdziwiła by mnie mocno taka informacja, że mecze 76ers np. na league pass, oglądało z ciekawości i “dla beki” więcej osób, niż takich Dallas.
            Dużo drużyn tankuje, ale różnica jest taka, że Hinkie robił to perfidnie i wcale tego faktu nie ukrywał, dość mocno wszyscy o tym wiedzieli. Najbardziej irytuje mnie fakt, że nie dowiemy się co mogło z tego wyniknąć. Jeśli Proces zakończyłby się powodzeniem, może liga zajęłaby się sposobem przyznawania miejsc w drafcie? Ewentualne niepowodzenie Procesu odstraszyło by kolejne osoby, którym takie coś przeszłoby przez myśl itd.

            Szkoda, że nie mieliśmy szansy się przekonać, jak ta historia się skończy.

            A co do zawodników skoro bawimy się w skrajności, to też można napisać, że mają centra, który jest jednoosobową armią w ataku. Że mają trójko-czwórkę z najlepszym przeglądem pola od czasu LeBrona Jamesa, lub że mają centra z niesamowitym połączeniem siły, dynamiki i pracy stóp ever?

            No i ciekawy jest jeszcze jeden aspekt: do Hinkiego dochodziły w ostatnim sezonie sygnały, że liga ma już dość tego wszystkiego. Nasuwa się pytanie kto jest w stanie szybciej i lepiej “posprzątać” ten cały burdel – koleś który w tym siedział ~4 lata, czy rodzinka która dołączyła do tego klubu dopiero w tym sezonie?

            0
    • [A]dam: -Czyli co, Maciek, piszesz o 76ers?
      [M]aciek: -No spoko, napiszę.
      A: Ale wiesz, tam jest ten Embiid, zniesiesz to?
      M: Nie no spoko, przecież dam radę, już się nie jaram przecież tak, no wiesz no.
      A: Na pewno?
      M: No na pewno, nie bój żaby.
      A: Może jednak ja?
      M: Spokojnie, dorosły jestem, opanuję, opanuję.

      M: Adaś, ja nie mogę jednak… ciągle leżę, gapię się w sufit i myślę o Embiidzie od 3 dni.
      A: No dasz radę, spokojnie.
      M: Ok, ale poleżę jeszcze trochę…

      M: Adam, proszę Cię, ja już jeść nie mogę, spać nie mogę. A pamiętasz Odena? A pamiętasz Penny’ego?
      A: Ech… no dobra, napiszę, idź na spacer, taka piękna pogoda.
      M: Dzięki, zawsze umiesz pocieszyć…

      0
  3. Kto mi wyjasni dlaczego niby PHI MUSI juz teraz zaraz za byle co i ponizej wartosci sprzedawac 2(!!!) z 5 swoich najlepszych graczy? Maja ze 100mln capspaceu i samych zastrzeznych wolnych agentow.

    Jaka sila nieczysta ma niby spowodowac, ze nagle zaczna ich wymieniac za szrot?

    Nadasany Nerlens? Juz to widze. Zreszta gosc i tak dostanie hajs i nie bedzie tematu.

    0