Motiejunas nadal czeka na nowy kontrakt

0
fot. Ezra Acayan / Newspix.pl
fot. Ezra Acayan / Newspix.pl

W poprzednich latach za każdym razem w czasie offseason mieliśmy co najmniej kilka historii zastrzeżonych wolnych agentów, którzy nie byli w stanie porozumieć się ze swoją drużyną, ani znaleźć oferty od innego zespołu i czekali do połowy sierpnia czy nawet września, żeby ostatecznie podpisać nowy kontrakt. Jednak ogromne pieniądze dostępne na rynku w tym roku bardzo pomogły zawodnikom ze statusem zastrzeżonego, mocno przyspieszając cały proces. Więcej było prób przejęcia graczy i podpisanych ofert, które potem trzeba było wyrównać, co też dawało większą mobilizację pozostałym, żeby nie ryzykować i dogadać się ze swoimi graczami. W efekcie, już pod koniec lipca prawie wszyscy zastrzeżeni wolni agenci mieli nowe umowy. Wszyscy poza Donatasem Motiejunasem, który do teraz nadal pozostaje niepodpisany.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułMiejsca 25-21 w #rank6G
Następny artykułMiędzy Rondem a Palmą (418): M jak Miło…Minnesota (zapowiedź sezonu Timberwolves)