Heat rozpoczynają erę bez Wade’a od pytań o przyszłość Bosha

5
fot. AP Photo
fot. AP Photo

Wakacje 2016 w Miami na zawsze zostaną zapamiętane jako ten moment, w którym Miami Heat pozwolili odejść najlepszemu zawodnikowi w historii swojego klubu. Stracili swoją Legendę. Zawodnika, który zdobył dla nich pierwsze mistrzostwo, a potem przekonał LeBrona Jamesa i Chrisa Bosha do przeprowadzki na Florydę i z nimi wywalczył dwa kolejne tytuły. Nikt nie rozegrał więcej meczów w barwach Heat niż Dwyane Wade i ma on na swoim koncie więcej zdobytych punktów niż łącznie dwaj kolejni na liście najlepszych strzelców w historii klubu Alonzo Mourning i Glen Rice. Przez lata Wade i Heat to były synonimy, dlatego tak zaskakująca była wiadomość, że po 13 sezonach Wade opuszcza południową Florydę, wracając do swojego rodzinnego Chicago.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułGorący Ekspres (26.07): Czy Polska powinna przyjąć więcej uchodźców?
Następny artykułBlazers zatrzymali Mo Harklessa na kontrakcie za $40 milionów

5 KOMENTARZE

  1. Zawsze moga wykorzystac na nim amnestie… o ile jeszcze moga.

    Nie zmienia to faktu, ze kazdy zawodnik ktorego kariera zostala w brutalny sposob przerwana przez problemy zdrowotne, jest smutnym wydarzeniem. Mozna takiego Bosha nie lubic, ale on tak jak i STAT powinien miec szanse zakonczenia kariery na wlasnych warunkach.

    Szkoda… mam tylko nadzieje ze Riley nie okaze sie chlodno kalkulujaca swinia.

    0