Manu Ginobili wraca do San Antonio na kolejny sezon

19
fot. newspix.pl
fot. newspix.pl

Nie pamiętam już w którym z podcastów, ale usłyszałem niedawno, że wśród GM’ów NBA istnieje teza o tym, że dodatkowym plusem z draftowania zawodników spoza USA jest większa szansa tego, że pozostaną oni w twoim teamie na  całą karierę i nie uciekną we free-agency. Tyczy się to zwłaszcza draftów drużyn z małych rynków. Teoria zbudowana jest najpewniej na podstawie przebiegu karier co najmniej trójki graczy, którzy pozostają ze swoimi klubami już od ponad dekady.

Manu Ginobili jest jednym z nich i to się nie zmieni:

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułEvan Turner podpisał kontrakt z Portland Trail Blazers za $70mln
Następny artykułNicolas Batum podpisał z Charlotte Hornets 5-letni kontrakt za $120mln

19 KOMENTARZE

  1. Jeśli chodzi o Spurs to tak jak wspomniałeś Maćku w palmie Ostrogi nawet się oslabily. #Boris Diaw pamiętamy. A poza tym brak też Westa i Duncan zakończy karierę. To ciągle świetny team ale dawno nie byłem tak niespokojny o Spurs bo jeśli regres Tony’ego Parkera będzie tak postępował to naprawdę będzie ciężko w walce o jak najwyższa lokatę.

    0