Między Rondem a Palmą (189): Na przodku fedrowanie

6

W dzisiejszym Pe-es-elu.

Jedziemy na ul. Wiejską 10 i pomagamy liczyć głosy. Przypominamy czasy towarzysza o mało co magistra Olka i jego przecławne absolutorium.

Maciek podaje sposób na żula. IT WORKS.

Dużo i długo o I. Shumpertcie – co prowadzi nas na manowce zawodników dwujezdniowych i tworzymy na poczekaniu kolejny bombastyczny ranking.

Na kolanach pojawia się szczeniaczek. Ma takie śliczne bursztynowe oczka…

Jest sporo o pasie, Krzyśku i o tym, że wrzesień/październik to tylko kategorie semantyczne.

Maciek marudzi. Nie chce mówić o kamieniach milowych. I nie komentuje meczu SAC – NOP.

PERorujemy.

Zapowiadamy kolejną noc i Mac z głowy tworzy HYPE na mecz najlepszych drużyn NBA. Hej!

Na koniec jest coś o piłce nożnej. (nikt nie wie po co…).

[wpdm_file id=68]

Maciek: zNYK, jest więcej nowych.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułFantastyczny start sezonu Anthony’ego Davisa
Następny artykułRookies: Potencjał Dante Exuma

6 KOMENTARZE

  1. Sorry Panowie jeszcze raz za zamieszanie z pasem ;)

    Z błędnego założenia wyszedłem bo coś mi się ubzdurało, że to CSKA ograło Spurs. Stąd całe moje późniejsze misterne dochodzenie, śledzenie rozpisek, box scorów, poszło na marne.
    Najważniejsze, że wiadomo gdzie pas. Spać mogę/możemy spokojnie!

    Pozdrawiam!

    0