Między Rondem a Palmą (120): A kto?

3

W dzisiejszej jeździe po bąblach.

Zaczynamy od opisu scenariusza programu „Uwaga Pirat”, czym wyznaczamy standard na najbliższy milion odcinków (Ceballos to było specjalnie dla Ciebie). Dochodzimy do wniosku, że winny braku off-season jest Premier Tusk i jego jedenastu koleżków. Wcinamy zupę mleczną a musli sypie nam Sam Amico, który nigdy niczego nie złamał.

Przechodzimy przez cztery powroty do domu, ale emocje są gdzieś na poziomie obserwowania wzrostu roślin strączkowych. Spotykamy grupę sympatycznych Węgrów znad Balatonu. Od tego momentu robi się już tylko wesoło.

Przenikamy między istotą białą i szarą w głowie Melo i docieramy do przedmurza, które da się wyłączyć prądem. Znajdujemy uniwersalną odpowiedź na każde pytanie.

Pojawiają się pozdrowienia dla trenera Apostela.

Zapowiadam ligę letnia (przypominamy postać Aleksandra Czyża- emigranta z Polski), Maciek spotyka dwa strasznie atrakcyjne psy i wobec kompletnego braku zainteresowania jednego z nas tym co mówi drugi – kończymy.

DOWNLOAD

Między Rondem a Palmą (11-07-14, odc. 120) by Między Rondem A Palmą on Mixcloud

Poprzedni artykułSummer League w Orlando, dzień 6: Nick the Freak
Następny artykułPhoenix Suns i wolni agenci

3 KOMENTARZE

    • Przy okazji, szukając odpowiedzi trafiłem na jego facebooka. Widziałeś Przemek? Może porozmawia o Tobie z Billem Simmonsem? Zawsze krok bliżej do Grantlandu hehehehe.

      Decision number 2 – very good source told me: LeBron will be back in Cleveland by tomorrow

      Mirek Truchan na moje wpisy się powołujesz?:p
      Wczoraj o 10:41

      Martin Harasimowicz swoje. choc wybitny insider Kujawinski twierdzi, ze LeBron podpisze za minimum na 10 lat w Charlotte wiec pewnie ma racje
      19 godz. temu

      0
  1. Linka już nie ma, bo Harasimowicz skasował to z fb. Pokrótce mogę streścić: wylał żółć na Przemka, stwierdził, że ten się mści za to, że wydawnictwo które wydało książkę Harasimowicza, odmówiło wydania i współpracy z Kujawińskim. Uznał też, że Przemek pozostanie co najwyżej blogerem i nigdy się nie dorobi w przeciwieństwie do niego i proponował, że zakupi mu bułki. Żenada. Skasował, więc chyba ponownie przeczytał swoje wypociny.

    0