Clippers mieli odpowiedzi w meczu nr 5 i prowadzą 3-2 z Warriors

2
fot. NBA League Pass
fot. NBA League Pass

Niedzielny mecz nr 4 – to był dziwny mecz. Oczywiście nie dlatego, że nie widzieliśmy wcześniej jak Stephen Curry trafia pięć trójek w pierwszy kwadrans meczu. Niekoniecznie też dlatego, że głowy zawodników Los Angeles Clippers mogły być gdzie indziej.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułGrizzlies prowadzą 3-2, Joey Crawford przeszkodził Thunder?
Następny artykułZawodnicy byli gotowi do bojkotu, gdyby Adam Silver nie usunął Donalda Sterlinga

2 KOMENTARZE

  1. W Staples Center na banerach reklamowych przy boisku wśród reklamodawców pozostał tylko AutoTrader.com . Ciekawe jak długo. Reszta reklam to informacje samej NBA ( o biletach , LP)lub zapowiedzi Spider mana 2:)
    Nie blefowali…

    Lubię to: 0
  2. Z Andrew Bogutem GSW by wzięli te serię. W 4 meczu DeAndre Jordan protestował i przerżnęli z kretesem, a dzisiaj zrobił wynik Clippers. Problem w tym, że przy Bogucie by sobie nie pohasał, a defensywa GSW by była znacznie mocniejsza.

    Lubię to: 0