Heat-Pacers: Gdzie mocne kontakty stawiały opór komunikacji werbalnej

10

lance stephenson dwyane wade

Pomieszane z poplątanym, czyli zawieszenie pomiędzy playoffs a sezonem zasadniczym.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułFlesz: Aldrige wrócił i to jak, Blake oddirkował Dirka w Dallas, 76ers “wygrali” 26 meczów z rzędu
Następny artykułMiędzy Rondem a Palmą (51): Kurcze sources

10 KOMENTARZE

  1. Panie Maćku, dlaczego łapanie w pasie przy sam na sam z koszem uważa Pan za faul niesportowy (i słusznie), a za szyję już nie? Przecież to jeszcze gorsze. Te same przeciążenia, ten sam efekt, tylko punkt przyłożenia w trochę niebezpieczniejszym miejscu

    0
  2. -oo-
    Panie Macku jest Pan stronniczy … ;-)
    Podał Pan 3 przykłady błędnych decyzji sędziów (pomijając 6 odebranych pkt przy rzutach z 3 Wade’a i Westa, o tym później) …. wszystkie krzywdzące Heat … Nie czyta Pan uważnie komentarzy, gdzie przecież część czytelników jasno wskazywała, że gwizdki na niekorzyść Heat są incydentalne, natomiast 70% gwizdków była na niekorzyść Pacers.
    “Czuje od Pana kibica Heat” ;-) ….

    Wracając do tych rzutów 3 pkt. Obejrzałem je jeszcze raz i “nic się nie stało”, ale oby to było przyrównywane również do innych sytuacji, gdzie korzyść odniosą Heat:
    – 3 Wade’a – sędzia nie miał szans zauważyć, że Wade’a nie stanął na linii, to go usprawiedliwia. ALE …. wielka szkoda, ze gwizdnął tak naprawdę sugerując się żądaniem kibica Pacers z pierwszego rzędu. Zobaczcie powtórki.
    – 3 Westa – nie ma o czym gadać. Nie chce gwizdków przeciwko takim trójkom, tym bardziej od gości oddających 10 trójek w roku. Zresztą nikt z Heat nie protestował. Dali ciała z obroną, farfocel wpadł i tyle. , że wygrał mecz? Mogli bronić, zresztą nie wygrał, wciąż mogli go wygrać.

    Tak, ten mecz wygrał team nie tyle lepszy, co przegrał team aktualnie słabszy. To fakt z którym naprawdę raczej nie dyskutują kibice Heat.

    0
  3. Ja zawsze uważałem, że najłatwiej wypaczyć wynik meczu “małymi gwizdkami”. W tym meczu LBJ dostał (MOIM ZDANIEM PANOWIE, TYLKO MOIM) kilka gwizdków w zupełnie niegroźnych sytuacjach, bez porównania z tymi o których pisze Maciek a gdzie nie było gwizdka. Przez przypadek Miami byli w tym czasie w bonusie. Easy f* points.
    Z oceną trójki Wade’a się nie zgodzę. Jak sędzia nie widział czy stanął na linii autu to nie miał prawa gwizdać, nie na odwrót. I to był najgorszy gwizdek w tym meczu. Kroki przy trójce Westa? Znam takich co robią kroki przy (prawie) każdym wejściu pod kosz i nikt tego nie gwiżdże ;) NBA.
    Po powtórkach w TV mam wrażenie (ZNOWU TO TYLKO MOJE WRAŻENIE), że tak jak przy trójce Wade’a gwizdnęli aut “na żądanie” kibica tak technika dla Lence’a tez gwizdnięto “na żądanie” zawodników Heat obskakujących sędziego. Bez tych dwóch gwizdków ocena pracy sędziów byłaby diametralnie inna.
    A teraz Wolver dajesz…. jestem gotowy ;)

    0
    • Nie ma tu nic nowego co chcę komentować, moje zdanie znasz. Kilka błędów sędziowskich w obie strony, Heat wypuścili mecz do wygrania swoją sloppy obroną i stratami. Do sędziów jak i wyniku meczu zażaleń specjalnych nie miałem o ile pamiętam i nadal nie mam. Tylko Ty nieustannie piszesz po kolejnych spotkaniach, że wiecznie krzywdzą przeciwników Heat lub dają im (Miami) extra gwizdki, a polemizowanie z tym pierdołami powoli zaczyna mnie nudzić. Szkoda, że jesteś gotowy na próżno, bo fajerwerków nie będzie…

      Pozdrawiam

      0
  4. Eeee, nie przesadzaj. Dopiero drugi raz ten temat podniosłem. W 70 meczu sezonu zasadniczego. To chyba nie tak wiele, a już na pewno nie piszę o tym nieustannie ;)
    Obiecuję, że w ECF będę wytykał każdy błąd – wtedy sobie popiszemy. Be ready!
    szczała!

    0
  5. Pan Maciek zbiera śmietankę,a Pan Michał śmieje się z czujnych komentujacych. Pan Adam mógłby teraz napisać” Z szacunku dla redakcji Panowie czytajcie komentarze zanim je wstawicie.”

    P.S. LeBrone to słaby grajek. Gdyby nie flopowanie i babysiting w wykonaniu komisarzy NBA ciągle byłby tym bez pierścienia. Indiana obnaża jego słabości.

    0