Pinch-post jako koszykarska enigma ataku pozycyjnego

1
fot. Albert Pena / Newspix.pl
fot. Albert Pena / Newspix.pl

Zasmuca mnie fakt, jak nie wiele trzeba zarówno ekspertom z naszego podwórka, jak i tym zza oceanu, aby przedstawiać swój pogląd o całym ofensywnym systemie danej drużyny na podstawie zaledwie kilku jej cech charakterystycznych. Właśnie to odróżnia eksperta od trenera – perspektywa, drobiazgowość, rzetelność co do wykonywania własnej pracy. Rzecz jasna nie dotyczy to wszystkich, ale Twitter oraz wszelkiej maści portale gromadzące komentarze osób spoza NBA, zdjęły ograniczenia i pozwoliły na nieco autorskiej swawoli.

Wielokrotnie są to bzdury oparte na jednym posiadaniu, wprowadzające w błąd fanów zainteresowanych tą stroną basketu. Natomiast w innych przypadkach autorzy poruszają bardzo interesujące wątki znajdujące swoje odzwierciedlenie już na parkiecie.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułFlesz: Zwycięstwa Pacers i Heat. Gortat zagrał, Nash też. Gasol kontuzjowany
Następny artykułSpadek formy Paula George’a

1 KOMENTARZ