Marcin Gortat jest na fali, mówi coraz wiecej i coraz ciekawiej

0
fot. Chris Szagola / Newspix.pl

Bardzo otwarte i pozytywne wcielenie Marcina Gortata rozmawiającego z dziennikarzami zdarza się tylko wtedy, gdy łodzianin czuje się dobrze ze swoją grą. W innych okolicznościach dyskusja z MG może być jego manifestem bądź spowiedzią, co rodziło dotąd wiele kontrowersyjnych sytuacji, zwłaszcza po kontaktach z polskimi mediami.

W trakcie letniej przerwy, przed rozpoczęciem przygotowań do niefortunnego EuroBasketu, środkowy bardzo sprawnie przebrnął przez okres rehabilitacji stopy, którą kontuzjował pod koniec sezonu regularnego 2012/2013. Miałem okazję z bliska obserwować jego podejście, zachowanie oraz relacje zarówno z mediami, jak i osobami postronnymi, gdy Marcin organizował swoje campy. Sprawiał wówczas wrażenie sportowca trzymającego los we własnych rękach. Kolejne tygodnie i miesiące były solidnym trzęsieniem ziemi i sytuacja ustabilizowała się dopiero po powrocie do Stanów na obóz Suns.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułAkademicki zrzut (3): Kochana Północna Karolino – Jordan patrzy!
Następny artykułW poszukiwaniu dobrego picku: Boston Celtics