Maciek:
Są dwie pewne rzeczy w tej serii: bójka Kendricka Perkinsa z Zachem Randolphem i zwycięstwa Grizzlies w Memphis. Grizzlies to team już zdefiniowany, który tym bardziej dorósł w serii z Clippers i obecnie dokładnie wie czym jest – tym samym co dwa lata temu minus Rudy Gay na wyspie. A ten minus, to plus dla Memphis i ich koronkowej ofensywy prowadzonej przez Doktora Marca i Mike’a Conley’a.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Grizzlies w 6.
Grizzlies w 6.
+1
game 7
Wszyscy za Grizzlies, to ja dla odmiany za Thunder w 7.
Bo:
1. Ibaka/Colinson/Perkins[!]>>>> jednonogi Griffin/DeAndre Jordan/Lamar Odom
Randolph i Gasol nie będą już mieli tak łatwego życia jak z Clips – zobaczycie :)
2. Grizzlies brakuje go to guy’a, jakim jest Durantula. Mówimy o TOP2 graczy na globie.. to robi róznicę.
3. Thunder mają lepszą ławkę rezerwowych. Martin, Collinson, Derek Fisher vs Bayless, Pondexter i Arthur. Plus przewaga parkietu.
Ktos juz tutaj pisał ze głupie jest pisanie Top2 graczy na świecie.
Poprostu drugi gracz na świecie.
To ja byłem :)
Bo to takie nie po polsku, być jednym z dwóch najlepszych, skoro wiadomo, że jest tym drugim i ma tyle przewagi nad trzecim, ile straty do drugiego (w uproszczeniu)
To zadziwiające jak jeden zawodnik, a właściwie jego brak może wpłynąć na notowania – nagle OKC stał się takim prawie underdogiem.
Czy ktoś w ogóle zwrócił uwagę, że gra Memphis nie jest fun to watch i psuje tzw. widowisko. Rozum podpowiada Grizzlies, a jednak serce (cicho być!) mówi Thunder :)
Ja akurat lubie oglądać Grizz i patrzec jak Gasol i Zach walczą pod koszem.
4-2 dla Thunder A CO!:) Durant Show!
Alez ja mam ogromna przyjemnosc z ogladania Grizzlies. Jak to nazywasz ”fun to watch basketball” to nie dla kazdego dunki i 5seconds or less – Ja uwielbiam styl Zacha i jego gre na tablicach – do tego kolejny, coraz lepszy technicznie wysoki w lidze – Gasol i jego podania z high post. Team swietnie broni, do tego coach reaguje na wydarzenia podczas meczu. Szybki, ofensywny basket jest fajny, ale sa gusta i gusciki…
Prorocze słowa :)
Wszystko zależeć będzie od jednego. Na jaki poziom Durant w tej serii wzniesie swoje God Mode.
Czy tak jak w tej chwili, czyli przeciętny/dobry/bardzo dobry … czy na poziom LBJ (stać go) i wtedy MEM popłyną.