Najlepsze show na ziemi

11
fot. Jonathan Bachman / Newspix.pl

Oddając honory terminologii Johna Hollingera, który w czwartek napisał tekst o New York Knicks dla ESPN, zanim wieczorem ogłoszono jego odejście: wynik meczu Knicks i Lakers to tzw outlier.

Dominujący Knicks pokonali dołujących Lakers (przenieśmy się do października… i z powrotem, zabawne nie?) 116:107, będąc absolutnie KnickerBonkers w pierwszych szesnastu minutach:

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułPodsumowanie dnia: Melo rozstrzelał Lakers
Następny artykułRookie Ranking (6)

11 KOMENTARZE

  1. Jak dla mnie Woodson idzie na CotY.
    Nie przepadałem nigdy na Knicksami, ale muszę przyznać, że oglądanie ich w tym sezonie to czysta przyjemność. Pojawiła się przynajmniej na wschodzie siła mogąca zatrzymać wycieczkę Miami do finału.

    0
  2. mnie boli, że liga mogłaby być jeszcze lepsza ;) Zdrowy Rose w Bulls, Lakers z kimś ogarniętym na ławce, Celtics kilka lat młodsi. To dopiero byłyby Gwiezdne Wojny.

    Fajnie, że Knicks robią show. Są naprawdę fun-to-watch a w tym momencie sezonu za wiele takich drużyn nie ma. Warriors? Yup… i kto dalej?

    0