Buzzer beater J.R.’a Smitha w Charlotte (WIDEO)

5
fot. youtube

 Dziękuję Sheed, że podzieliłeś moją reakcję, kumplu. Charlotte Wkrótce Hornets drugi mecz z rzędu zdechli w crunchtime. Przez ostatnie 3 minuty i 50 sekund nie potrafili zdobyć punktu. Nie pomógł im brak na parkiecie Carmelo Anthony’ego, który rozciął środkowy palec i na dwie minuty przed końcem meczu poszedł do szatni i już nie wrócił.

Nie pomogła też perfekcyjna obrona Michaela Kidda-Gilchrista w ostatniej akcji… Knicks mieli niewiele ponad 3 sekundy na jej rozegranie. J.R. Smith dostał piłkę na wprost kosza za linią za trzy, całą lewą stronę miał wolną, tam przekozłował i trafił step-back w swoim stylu, równo z syreną.

Jednak mało brakowało, a oglądalibyśmy rzut Smitha z 11 metrów. Po stracie Kidda-Gilchrista na siedem sekund przed końcem, Smith przekozłował na połowę Cats i nie bardzo wiedział co zrobić. Nie wyglądało też jakby chciał wziąć przerwę na żadanie. Był w swoim świecie. Jason Kidd, nie kto inny, zaczął skakać, prawie łamiąc sobie palce, żeby tylko pokazać sędziom timeout! timeout! Po chwili Smith wygrał mecz. Cieszcie się teraz Knicks, do zobaczenia w maju:

Poprzedni artykułFajną książkę wczoraj (prze)czytałem… (vol.1)
Następny artykułPodsumowanie dnia: nie każdy miał powody do zadowolenia

5 KOMENTARZE