Cousins wykluczony przez NBA za sprzeczkę z komentatorem Spurs

2
fot. Randy Pench / newspix.pl

Los Angeles Lakers już grają lepiej pod Bernie’m Bickerstaffem niż pod Mike’a Brownem, a za rogiem czeka przecież Phil Jackson (lub nie czeka, tylko ma Lakers u swoich stóp w procesie negocjacji) (UPDATE, 08:46, Mike D’Antoni zostanie trenerem Lakers). Lakers wygrali dwa mecze od czasu, gdy zwolnili Browna, pokonując Golden State Warriors bez Andrew Boguta i minionej nocy wygrywając z Sacramento Kings, którzy nieoczekiwanie zagrali bez DeMarcusa Cousinsa.

Cousins dołączył do Thomasa Robinsona, który został wykluczony na dwa spotkania za uderzenie łokciem Jonasa Jerebko w środowej wygranej z Pistons. Dwumeczowe wykluczenie Cousinsa nie ma jednak precedensu.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułHeat Killers?
Następny artykułPodsumowanie dnia: spokojna niedziela

2 KOMENTARZE

  1. bzdurna sytuacja.. osobiście nie rozumiem zawieszenia Cousinsa.. Że kara finansowa to tak, ale ban na 2 mecze… ;/ Przecież trash talk to nieodłączny element gry. Nie on pierwszy podskakiwał do Duncana. Przecież i Shaq próbował takich sztuczek.. Dziwactwo. I’m with DeMarcus on this one.

    0